dzień samouwielbienia

achh wczoraj tak mnie głowa bolała że poszłam spać o 18.30 a obudziłam się dzis o 6.40 :) tego było mi trzeba :D

achh dziś zrobię sobie kąpiel z pianką i ze świeczkami aromaterapeutycznymi, wmasuje balsam, umyję włosy i nałożę odżywkę, maseczka, manicure i mmmm :) szkoda tylko że nie mam żadnej książki..trzeba by było jechać do empiku, przy okazji na kawusię do coffee heaven i będzie bosko :)

uwielbiam tak jednego dnia zrobić sobie takie gruntowne 'sprzątanie' ciała  i wszytsko  tak niespiesznie mmmm... polecam